Szewc szyje, a bez butów chodzi! Tak mi powiedziano wytykając paluchem to, że Grahamka, weka i kajzerka nie ma przepisu ani na grahamkę, ani na wekę, ani nawet na kajzerkę. Wstyd!
Aby to nadrobić, dzisiaj pierwszy przepis na grahamki, znaleziony gdzieś w sieci. Nie mogłem oprzeć się pokusie dodania słodu (w odróżnieniu od oryginalnej receptury), a także użyłem więcej zaczynu, gdyż podczas wyrabiania ciasto wydało mi się troszeczkę zbyt suche.
Bułki wyszły rewelacyjnie. Ładnie wyrosły, mają nadzwyczaj delikatny miąższ z wyczuwalnym charakterystycznym smakiem grahamek, i delikatnie chrupiącą skórkę. Zostały przetestowane w pierwszej kolejności w towarzystwie marmolady dyniowej, w drugiej kolejności - z plastrem gotowanego baleronu. Bułki oba testy zdały, i to na piątkę z plusem.
Zaczyn:
- 100 g zakwasu pszennego razowego
- 150 g mąki pszennej graham
- 12 g świeżych drożdży
- 10 g cukru
- 150 g letniej wody
Nakarm zakwas 12 godzin przed rozpoczęciem przygotowywania bułek. Rozetrzyj drożdże z cukrem. W dużej misce wymieszaj mąkę z zakwasem i wodą, a następnie dodaj roztarte drożdże, wymieszaj i odstaw do przefermentowania pod przykryciem na 3 godziny w ciepłe miejsce. W tym czasie zaczyn ładnie urośnie.
Składniki (na 8 bułek):
- 300 g zaczynu
- 300g mąki pszennej typ 500
- 10 g soli
- 15 g oliwy
- 80 g wody
- 5 g słodu pszenicznego
Przygotowanie bułek:
- W dużej misce wymieszaj dokładnie wszystkie składniki. Jeśli ciasto będzie zbyt suche, możesz dodać odrobinę pozostałego zaczynu. Po wymieszaniu przełóż ciasto na blat roboczy i wyrabiaj około 15 minut, po czym uformuj kulę i przełóż ją do natłuszczonej miski. Miskę odstaw pod przykryciem w ciepłe miejsce na 30 minut.
- Przełóż ciasto z powrotem na blat, podziel na 8 równych części (po około 90 g), z każdej z nich uformuj bułkę, nadając jej jednak lekko wydłużony kształt. Uformowane bułki odkładaj na blachę opsypaną mąką lub wyłożoną papierem do pieczenia. Pozostaw bułki do ponownego wyrastania na około godzinę.
- Nagrzej piekarnik do 220 °C. Spryskaj bułki wodą i wstaw do piekarnika. Po pięciu minutach zmniejsz temperaturę do 190 °C i piecz dalsze 15 minut. Całkowity czas pieczenia wynosi 20 minut.
- Po upieczeniu wyjmij z piekarnika, ponownie spryskaj wodą i pozostaw na kratce do wystygnięcia.
|
Zaczyn przygotowany do przefermentowania. |
|
Zaczyn po 3 godzinach. |
|
Bułki po uformowaniu. |
|
Bułki upieczone
|
|
Bułka en face. |
|
Bułka w środku. |
|
Bułki w koszyku. |
|
Pejzaż bułkowy. |
inspirował blog AdamPiekarz.
Pewnie to bardzo czasochłonne, ale jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują , szczególnie fajny miękisz , a czas jest jest najistotniejszy , mam teraz dostęp do świetnego płynnego słodu jęczmiennego , muszę spróbować grahamek z jego dodatkiem - jak to będzie chrupać - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa używam słód w ziarnach. Znalazłem słodownię, która wysyła nawet małe (małe dla nich, bo opakowanie zawiera 1 kg) słodu do wyboru i koloru: pszeniczne, jęczmienne, karmalowe i czekoladowe. Mielę w młynku do kawy (żarnowym) i mam świerzutki słód
UsuńSłód można też kupić na Allegro, bądź w sklepie EKO
Usuńhttp://www.eko-market.pl/product_info.php/products_id/408,
choć tam nie polecam, ze względu na to iż raz przysłano mi z bardzo krótkim czasem przydatności, czyli przestarzały.
Na Allegro mamy do wyboru słody, trzeba je tylko mielić, ja mam młynek żarnowy jako akcesorium dodatkowe w maszynce do mięsa Zelmer
Widzę że i u Ciebie grahamki na zakwasie :)
OdpowiedzUsuńproszę o kontakt na fb! :)
Już pędzę na FB :)
UsuńWszystkie bułki przedstawiane na zdjęciach na każdym blogu wyglądają pięknie, są kształtne, wyrośnięte i na pewno wspaniale pachnące - ot takie jakie kupowało się kiedyś za dawnych, normalnych czasów. Moje bułki zawsze, ale to zawsze się rozpłaszczają prawie do formy placka.
OdpowiedzUsuńZakwas na mące graham idzie w górę i jak mój wypiek nie będzie wyglądał jak ten powyżej to normalnie "nie wytrzymie" Ewentualnie zostawię sobie jeszcze szansę na "bułki polskie".
Gratuluję ciekawego i sympatycznego blogu, jakże cennego bo nie ma to jak mężczyzna w kuchni - a to rzadkość.
Pozdrawiam
Marta
Jeśli bułki sie rozpłaszczają, wtedy pierwsze, co bym zrobił, to dał mniej wody. Jeśli wody jest za dużo, to ciasto chlebowe (bułkowe) nie trzyma się kupy.
UsuńBardzo dziękuję za poradę
UsuńMarta