No i znów się upiekło w comiesięcznej piekarni prowadzonej przez Amber. W tym miesiącu piekliśmy zaproponowany przez Kamilę żytni chleb litewski. Właściwie chleb inspirowany tradycyjnym wypiekiem naszych wschodnich sąsiadów. Ciemny chleb z aromatem kminku, o dość wilgotnym miąższu, któremu nutę słodkości dał dodatek melasy.
Chleb dość długo się piecze. Po upieczeniu jest dosyć wilgotny, więc powinien dobrze wystygnąć i odparować. Warto odczekać co najmniej 12 godzin po upieczeniu, zanim zacznie się go kroić. Ci, którzy nie lubią zbyt twardych skórek, mogą bezpośrednio po upieczeniu chleba posmarować go olejem lub oliwą, przy użyciu kuchennego pędzla. Skórka jest wtedy bardziej miękka.
Przepis źródłowy troszeczkę zmodyfikowałem. Mąkę żytnią razową zamieniłem na starogardzką (po prostu termin nadciągał). Zamiast prażenia odrobiny mąki użyłem zmielonego słodu karmelowego. Można ze mnie dworować, że w ten sposób sam „zafałszowałem” swój własny chleb :D Jeśli się nie jest zaciekłym chlebowypiekaczem, to kupując w sklepie „razowy” chleb, warto zwracać uwagę na jego skład. Gdy w składzie występuje słód, zwłaszcza palony, może się okazać, że chleb jest zafałszowany - zrobiony został ze zwykłej mąki, a nie razowej. Bo tak jest szybciej, taniej i wygodniej. Zmielony palony słód bowiem nadaje chlebowi ciemnego koloru, upodobniajac do razowego tylko z wyglądu.
P.S. Ilość składników została przewidziana na jeden bochenek w prostokątnej foremce (np. keksówce).
Wpis znalazł się na listach Na zakwasie i na drożdżach, YeastSpotting i Panissimo (#23).P.S. Ilość składników została przewidziana na jeden bochenek w prostokątnej foremce (np. keksówce).
Zaczątek:
Odśwież zakwas dodając letnią wodę i mąkę żytnią razową - po 50 g. Odstaw w pokojowej temperaturze, a po 12 godzinach odmierz 25 g zakwasu, które posłuży Ci do zrobienia chleba.
Zaczyn faza I:
- 25 g zaczątku
- 65 g mąki żytniej starogardzkiej 1850
- 60 g wody o temp. ok. 25 °C
Rozpuść zaczątek w wodzie, dodaj mąkę i całość wymieszaj. Pozostaw pod przykryciem do przefermentowania w temperaturze 24-26 °C na 8 - 12 godzin.
Zaparka:
- 50 g otrębów pszennych
- 100 g wrzątku
- 1 łyżka kminku
Mniej więcej 2 - 4 godziny po przygotowaniu pierwszej fazy zaczynu wymieszaj w misce otręby z kminkiem. Mozesz wcześniej zmielić kminek, aby jego aromat był intensywniejszy w upieczonym chlebie. Zagotuj wodę, zalej wrzątkiem wymieszane otręby z kminkiem, dokładnie wymieszaj i odstaw po przykryciem w temperaturze pokojowej.
Zaczyn faza II:
- cały zaczyn fazy I
- 45 g maki żytniej starogardzkiej 1850
- 55 g wody o temp. ok. 29 °C
Do zaczynu pierwszej fazy dodaj wodę, dosyp mąkę i całość dokładnie wymieszaj. Pozostaw pod przykryciem do przefermentowania w temperaturze 28 - 30 °C na 3 - 4 godziny.
Ciasto chlebowe (1 bochenek):
- cały zaczyn
- całość zaparzonych otrębów z kminkiem
- 162 g mąki żytniej starogardzkiej 1850
- 13 g zmielonego słodu karmelowego (lub czekoladowego)
- 1 łyżka melasy
- 10 g soli
Przygotowanie chleba:
- W odrobinie wody rozpuść sól. Pozostałe składniki włóż do miski i wymieszaj kopyścią lub mikserem ręcznym na najwolniejszych obrotach. Mieszaj wyłącznie do połączenia się składników. Dodaj rozpuszczoną w wodzie sól i delikatnie całość wymieszaj.
- Przełóż ciasto do metalowej foremki natłuszczonej smalcem lub wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasta w foremce powinno być do połowy jej wysokości. Zwilżoną łyżką lub szpatułką wygładź górną powierzchnię ciasta. Odstaw ciasto do końcowego wyrastania na 3 - 4 godziny (do podwojenia się objętości ciasta). Doskonale się sprawdza zamknięty piekarnik z włączonym światełkiem lub wstawionym pojemnikiem z wrzątkiem. Chleb będzie wtedy szybciej wyrastał. Po wyrośnięciu chleba posmaruj jego wierzch wodą.
- Nagrzej piekarnik do ok. 250 °C. Przed włączeniem piekarnika wstaw do niego pojemnik żaroodporny z wodą. Po nagrzaniu się piekarnika wyjmij pojemnik z wodą i wstaw chleb. Piecz w tej temperaturze 15 minut, następnie zredukuj ją do 200 °C i kontynuuj pieczenie 30 minut. Zmniejsz temperaturę do 180 °C i dopiekaj chleb 20 - 25 minut.
- Kiedy chleb jest upieczony (pukanie w jego spód daje głuchy odgłos), wyjmij go z foremki i całkowicie ostudź na kratce. Jeśli chcesz, aby skórka nie była zbyt twarda, posmaruj górę i boki chleba olejem od razu po wyjęciu z piekarnika i foremek. Odczekaj co najmnie 12 gdzin, nim zaczniesz kroić chleb.
En face. |
Chleb i kromka. |
Chleb i kromki. |
Miękisz z bliska. |
Listopadowi chlebowypiekacze:
Akacjowy blog
Arnikowa kuchnia
Bajkorada
Co mi w duszy gra
Eksplozja smaku
Fabryka kulinarnych inspiracji
Grahamka,weka i kajzerka…
Kuchennymi drzwiami
Konwalie w kuchni
Kuchnia Alicji
Kuchnia Gucia
Kulinarne przygody Gatity
Leśny zakątek
Magnolia – rozmaryn
Moje małe czarowanie
Nie tylko na słodko
Nieład malutki
Ogrody Babilonu
Proste potrawy
Smakowe kubki
Smakowity chleb
Stare gary
W poszukiwaniu SlowLife
Zapach chleba
Zakalce mego życia
Zacisze kuchenne
Akacjowy blog
Arnikowa kuchnia
Bajkorada
Co mi w duszy gra
Eksplozja smaku
Fabryka kulinarnych inspiracji
Grahamka,weka i kajzerka…
Kuchennymi drzwiami
Konwalie w kuchni
Kuchnia Alicji
Kuchnia Gucia
Kulinarne przygody Gatity
Leśny zakątek
Magnolia – rozmaryn
Moje małe czarowanie
Nie tylko na słodko
Nieład malutki
Ogrody Babilonu
Proste potrawy
Smakowe kubki
Smakowity chleb
Stare gary
W poszukiwaniu SlowLife
Zapach chleba
Zakalce mego życia
Zacisze kuchenne
Udał się na medal , a pyszny chleb to jest
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo. I pyszny chleb to jest :)
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńTy piekłeś wersję ze słodem.
Kiedyś też piekłam litewski z tego przepisu.
Teraz obawiałyśmy się z Kamilą,że nie wszyscy słód dostaną.
Dziękuję Marcin za Twój udział w listopadowej Piekarni.
Jakiś czas temu kupiłem odrobinę ;) słodu karmelowego i czekoladowego, ale nie wszystko można zuzyć na robienie podpiwku. Czasem mozna dodać do chleba :D
UsuńPo prostu PERFEKCYJNY! Dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńA teraz pędzę zobaczyć Twoje dzieło :)
Piękny, a wnętrze po prostu idealne!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTwój też jest wspaniały, własnie go obejrzałem :)
I ja, ja jeszcze piekłam z Wami;-)) Mimo dodatku słodu, który podkolorował chleb wygląda bardzo zacnie:-) Dziękuję za wspólny czas:-)
OdpowiedzUsuńsię zgubiło, już poprawiłem :)
UsuńPiękne kromeczki! Ja również miałam pomysł żeby dodać słodu ale się powstrzymałam, ciekawa byłam jaki będzie w oryginale, dodam następnym razem :)
OdpowiedzUsuńPo dodaniu słodu chleb jest zawsze ciemniejszy. Zresztą też zależy od słodu, czy jest ciemny (karmelowy), ciemniejszy (czekoladowy) czy zwykły jasny. Tak samo ja Ty też mam ochotę upiec wg oryginalnej receptyry no i mamy szansę :) Bożena od Smakowych Kubków swój chleb litewski zrobiła wg oryginalnej receptury ze strony litewskiej.
UsuńFantastycznie upieczony! Dziękuję za wspólny listopadowy czas!
OdpowiedzUsuńDiękuję. I za pierwsze, i za drugie :)
Usuńpozdrawiam Cię serdecznie
Wygląda wspaniale! Ja szczególnie zazdroszczę zapachu w domu. :)
OdpowiedzUsuńRozwiązanie jest proste: "Do roboty!!!" :D
UsuńTo znaczy do pieczenia :)
Dla mnie chleby razowe są dlatego fajne, że są stosunkowo proste - dobry zakwas, zamieszać, zaczekać, upiec i już :)
pozdrawiam serdecznie
Fajnie, ze jeden przepis, a dodatki różne i każdy bochen trochę inny. Gucio użył kawy zbożowej, Marcin słodu, ja z braku melasy miodu gryczanego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Do szczęścia tylko brakuje, aby kiedyś spotkać się i wszyscy próbujemy, jaki każdemu chleb wyszedł :)
UsuńDzięki za wspólne pieczenie w listopadzie
Bardzo ładny chleb i ciekawe informacje na temat skórki i słodu. Pozdrawiam serdecznie M.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA z tą skórką i olejem to rzeczywiście jest doby patent. Wiesz, człowiek coraz starszy, zębów coraz mniej....:D
Pozdrawiam
Chleb upieczony wspaniale, każdy dodał coś od siebie i to jest magia tej idei wspólnego pieczenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć z tym dodawaniem od siebie. Ty dodałaś oryginalną recepturę :)
Usuńpozdrawiam
Profesjonalny miękisz chleba - dodatek słodu, przy zachowaniu właściwej dla chlebów żytnich mąki, nie jest oszustwem. Słód wpływa na kolor i smak ale także na pracę drożdży w zakwasie.
OdpowiedzUsuńOczywiście, masz rację z tym słodem. Jeszcze słód można zastosowac jako posypke na bułki albo chleb.
UsuńDzięki za wsólne pieczenie w listopadzie :)
pozdrawiam
Fajna wersja tego chleba, w sklepie moze i zafałszowany ale Twój jest super. Dziękuje Macin za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńJa równiez dziekuję za wspólne wypiekanie, oczywiście za miesiąc pieczemy też :)
Usuńpozdraiwm Cię serdecznie
To fakt. W sklepach często zafałszowane. Twój wygląda super!
OdpowiedzUsuńDziękuję, starałem sie :)
UsuńDzięki za wspólne wypiekanie w listopadzie
Marcinie, przepraszam, w złym miejscu wpisałam komentarz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za kolejne wspólne pieczenie. Dobrze, że wspomniałeś o tym słodzie.
Nic nie szkodzi :D
Usuńja również dziękuje z wspólne listopadowe wypiekanie
Za miesiąc pieczemy też :)
Piękny chlebuś
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :) Zapraszam do upieczenia go, bo warto :)
UsuńNo szkoda, że nie wiedziałam. Lubię wspólne wypiekanie, szkoda, oj szkoda :( dajcie znać przy następnej akcji :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy zatem do wspólnego, comiesięcznego wypiekania pod wodzą Amber. W pierwszej dekadzie każdego miesiąca umieszcza ona na swoim blogu informację o tym, co w danym miesiącu wspólnie pieczemy.
Usuńno i proszę:
Usuńhttp://www.kuchennymidrzwiami.pl/chleb-na-grudzien-zaproszenie/