Inspiracją był przepis znaleziony na hiszpańskim blogu Las Recetas De Mama, zaintrygowało mnie połączenie naturalnej fermentacji mąki żytniej, pszennej, suszonych owoców i jogurtu naturalnego. Po dłuższym korzystaniu zastąpił u mnie całkowicie zakwas żytni; ma zadziwiającą moc, bąbelkuje nawet w lodówce. Nieraz chciał mi uciec ze słoika.
Dzień 1
- 50 g ciepłej wody o temp. około 22 ºC
- 2 łyżki mąki żytniej razowej
- 2 łyżki mąki pszennej chlebowej
- 2 łyżeczki rodzynek sułtańskich
- 2 łyżeczki jogurtu naturalnego o niskiej zawartości tłuszczu
Umieść wszystkie składniki w szklanym słoika o pojemności około 1 l, dokładnie wymieszaj i zamknij. Postaw w ciepłym miejscu na 24 godziny. Zimą można postawić niedaleko kaloryfera lub w piekarniku z włączonym światłem. Po 12 godzinach dobrze przemieszaj.
Dzień 2- mieszanka z dnia poprzedniego
- 50 g ciepłej wody o temp. około 20 ºC.
- 2 łyżki mąki żytniej razowej
- 2 łyżki mąki pszennej chlebowej
Niektóre drożdże zaczęły się rozmnażać, powierzchnia się błyszczy. Mogą się wyodrębniać płyny przy dnie słoika.
Najpierw dodaj wodę, dobrze wymieszaj, dopiero potem dodaj mąki i jeszcze raz wymieszaj. Zamknij słoik jego pokrywką i odstaw w ciepłe miejsce.
Dzień 3
- mieszanka z dnia poprzedniego
- 100g ciepłej wody o temp. około 20 ºC.
- 4 łyżki mąki żytniej razowej
- 4 łyżki mąki pszennej chlebowej
Rodzynki zaczęły fermentować, wokół nich widać brązową otoczkę. Na powierzchni pojawiają się bąbelki.
Najpierw dodaj wodę, dobrze wymieszaj, dopiero potem dodaj mąki i jeszcze raz wymieszaj. Zamknij słoik jego pokrywką i odstaw w ciepłe miejsce.
Dzień 4
- mieszanka z dnia poprzedniego
- 100 g ciepłej wody o temp. około 20 ºC.
- 125 g mąki pszennej chlebowej
Na powierzchni pojawia się pianka fermentacyjna, całość ma delikatny, kwaśny zapach.
Usuń 3/4 mieszanki. Dodaj wodę i dobrze wymieszaj. Przecedź przez sitko, aby usunąć rodzynki. Dodaj mąkę i dobrze wymieszaj. Zamknij słoik jego pokrywką i odstaw w ciepłe miejsce.
Dzień 5
- 100 g ciepłej wody o temp. około 20 ºC.
- 125 g mąki pszennej chlebowej
Fermentacja jest bardzo widoczna, po otwarciu czuć wyraźny, kwaśny zapach.
Usuń 3/4 mieszanki. Dodaj wodę i dobrze wymieszaj. Dodaj mąkę i dobrze wymieszaj. Zamknij słoik jego pokrywką i odstaw w ciepłe miejsce.
Dzień 6Po otwarciu słoika widać fermentację, można zaobserwować bąble na powierzchni masy. Zakwas jest gotowy do użycia. Po użyciu części masy należy uzupełnić w tej samej ilości wody i mąki.
Zakwas można przechowywać lodówce. Dokarmiam go raz na tydzień 50 g wody oraz po 30 g mąki żytniej razowej i pszennej razowej.
przepis zaczerpnięty z blogu Las recetas de Mamá.
Zakwas po wyjęciu z lodówki |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz