Cebularz to jeden z najpopularniejszych produktów tradycyjnych w województwie lubelskim. Tradycje lubelskiego piekarstwa sięgają okresu średniowiecza, a pierwsze wzmianki o cebularzu i przekazywanej z pokolenia na pokolenie recepturze tego wyjątkowego, wywodzącego się z kuchni żydowskiej placka, sięgają dziewiętnastego stulecia. Cebularze jako pierwsi zaczęli wypiekać Żydzi z lubelskiego Starego Miasta. Potem receptura rozprzestrzeniła się po całej Lubelszczyźnie. Przed wojną był wypiekany m.in. przez Żydów kazimierskich i zamojskich. Trudno jednoznacznie określić, kiedy lubelscy rzemieślnicy zaczęli wypiekać cebularze, faktem jest jednak, iż przysmak ten po wojnie szybko rozpowszechnił się w całym regionie. Piękny złocisty kolor, chrupiąca skórka oraz niepowtarzalny zapach sprawiają, że od lat na pierwszy kęs mamy chęć, gdy cebularz jest jeszcze ciepły, wprost wyjęty z pieca. Ten placek z cebulą nie ma sobie równych i cała Lubelszczyzna jest z niego tak dumna, jak górale z oscypka, a Kaszubi z ruchanek. W 2007 roku lubelski cebularz trafił na listę produktów tradycyjnych. Jest jednym z najbardziej popularnych i rozpoznawalnych produktów Lubelszczyzny.
Smak wyrobu z każdej piekarni jest nieco inny, jednakże zarówno rzemieślnicy, których piekarskie tradycje sięgają okresu okupacji, jak i zakłady prowadzące działalność od niedawna, przyrządzają go z jednakowych podstawowych surowców według ściśle określonej receptury. Drobno poszatkowana cebula z dodatkiem maku przygotowywana jest na co najmniej 3-4 godziny przed wypiekiem. Nadzienie delikatnie solimy, tak by cebula puściła sok. Pszenne ciasto wzbogacone dodatkiem tłuszczu oraz mleka jest wyjątkowo smaczne i cenne odżywczo, a pokrojona w kostkę cebula, sól oraz mak dodatkowo podnoszą jego walory smakowe, zapachowe i estetyczne, odróżniając cebularze od innych rodzajów pieczywa. Tak jak dawniej, gdy pieczywo to wypiekano w opalanych drewnem piecach, tak i dziś, gdy każda z piekarni to nowoczesny, zaawansowany technicznie zakład produkcyjny, cebularze z poszanowaniem tradycji formuje się ręcznie, zwracając baczną uwagę na zachowanie jednolitych proporcji: 15 - 20 centymetrowej średnicy i jednakowej na całym obwodzie, około 1,5 centymetrowej grubości placka. Każdego ranka do sklepów w całym regionie trafiają tysiące sztuk tego tradycyjnego przysmaku.
Poniższy przepis jest na 12 cebularzy. Moje pierwsze wypiekanie przewidywało 6 sztuk, więc po prostu podzieliłem ilość składników na pół. Na blasze zmieściły mi się tylko 4 sztuki. Musiałem piec na dwie tury. Niestety zdjęcia może nie wyszły najlepsze, robiłem je w pośpiechu, bo za plecami grupa gości-głodomorów tylko czekała, kiedy wyciągnę cebularze z piekarnika. I tak dobrze, że w ogóle udało mi się zrobić jakieś fotografie. A same cebularze? Bomba! Pulchniutkie, mięciutkie ciasto, i ten smak lekko słonawej cebuli z makiem...
Farsz:
- 3 duże cebule
- 3 łyżki maku
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżeczka soli
Cebulę do cebularzy przygotuj na dzień, dwa przed ich pieczeniem. Pokrojoną w kostkę cebulę zalej wrzątkiem i odcedź. Gorącą wrzuć do słoika, posyp makiem i solą, wlej olej. Słoik zakręć i wstrząsaj dopóty, dopóki wszystko się dokładnie nie wymiesza. Po ostygnięciu włóż do lodówki. Dzięki takiemu potraktowaniu cebula będzie słodka i miękka.
Składniki (na 12 cebularzy):
- 500 g mąki krupczatki
- 50 g świeżych drożdży
- 250 g ciepłego mleka
- 1 jajko + 1 roztrzepane do smarowania
- 1 łyżka cukru
- 2 łyżeczki soli
- 50 g masła
Przygotowanie chleba:
- Świeże drożdże rozetrzyj z cukrem, wymieszaj z mlekiem i 2 łyżkami mąki, a następnie odstaw na kilkanaście minut do wyrośnięcia. Roztop masło, dodaj do niego sól i wymieszaj.
- Do przesianej mąki dodaj rozczyn, masło i roztrzepane jajko, a następnie wyrabiaj ciasto przez 30 minut tak, by odstawało od ręki. Odstaw ciasto pod przykryciem w ciepłe miejsce na godzinę.
- Podziel ciasto na 12 części, rozwałkuj na cienkie placki o średnicy 15 - 20 cm. Placki ułóż na wysmarowanej olejem (lub wyłożonej papierem do pieczenia) blasze do pieczenia. Brzegi placków posmaruj roztrzepanym jajkiem. Na każdym placku rozłóż farsz z cebuli i maku. Daj cebularzom jeszcze niecałą godzinę na podrośnięcie, tak aby ciasto miało 1 - 1,5 cm grubości.
- Nagrzej piekarnik do do temperatury 200 °C. Wstaw blachę z cebularzami i piecz je około 15 minut, do uzyskania złotego koloru
- Po upieczeniu wyjmij cebularze z piekarnika, a po lekkim przestygnięciu szybko je wcinaj, bo zanim się obejrzysz, już ich nie będzie.
Słoik z cebulą. Pozostało tylko dobrze wymieszać. |
Końcowe wyrastanie cebularzy. |
Cebularze upieczone. |
Cebularze upieczone. |
Cebularz. |
inspiracje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi i lubelskie.pl.
Zastanawiam się nad ciastem z krupczatki, przyznaję się, ze nie robiłam drożdżowego z tej mąki, ale widzę, że cebularze udane bardzo , zdjęcia tez świetne, niestylizowane, naturalne.
OdpowiedzUsuńPrzepis bardzo mi sie podoba. :)
Powiem ci, że ciasto było bardzo przyjemne w wyrabianiu. Ponieważ, jak pisałem, zamierzałem zrobić tylko 6 cebularzy, to nie wyciągnąłem mojego 'pomarańczowego potwora' (za mało ciasta dla niego), tylko wyrabiałem ręcznie - takie było fajne w dotyku, ze hej. A po upieczeniu - super. Mięciutkie, i taki jakby ... puszyste.
UsuńPrzepis klasyczny tak jak na nasze cebularze przypadło, ale krupczatkę zawsze daję do kruchego. Mąka lekka w sumie tyle, że grubiej mielona. Tak czy siak cebularze to jest TO !!!!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz piekłem cebularze, i własciciwe to chyba ich nigdy nie jadłem, ale całkowicie się z Tobą zgadzam - cebularze to jest to! W każdym razie wczorajsi goście wymietli (dosłownie) co do okruszka, i gdyby ich było więcej niż po jednym na głowę, to by pewnie nie tknęli dania głównego.
Usuńw długi weekend majowy miałam gości ze Śląska, zupełnie niespodziewanie. Trzeba było coś podać na stół, obowiązkowo coś lubelskiego skoro do mnie przyjechali. Na pierogi nie było czasu, a że drożdże i mąkę zawsze mam w domu, cebula i mak też są więc szybko napiekłam nasze dobro lubelskie. Reakcja? tak jak u Ciebie. Zrobiłam z 1 kg mąki 20 sztuk...wymiotło wszystko co do okruszka. Często piekę je dla moich domowników, bo tez lubią. Jednak na 5 osób nie opłaca mi się kupować, wolę im upiec- większa frajda. A ja lubię takie jeszcze ciepłe i chrupiące posmarować masełkiem po wierzchu...oj ...niebo w gębie
UsuńKusisz, kusisz, muszę spróbować, jak z tym masełkiem będą smakowały :D
Usuńrozpłyniesz się w smaku
UsuńSuper. Zjadłabym. Wyglądają idealnie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zjadłabyś? Jest prosty sposób na to :) Po prostu je upiecz, naprawdę warto. Są pycha.
Usuńcipolle e semi di papavero.... gnam!!!!
OdpowiedzUsuńMarcin,wpadaj do mnie po przepisy na bajgle i piecz z nami!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie :)
UsuńŚwietny przepis, cebularze wyglądają doskonale! :) Właśnie takie regionalne smaki mają szansę na wygraną w naszym konkursie kulinarnym. Wystarczy, że dodasz do wpisu grafikę konkursową (info dostępne na stronie https://e-turysta.net/konkurs-kulinarny/), a będziesz mógł wygrać chociażby aparat cyfrowy i promocję na Smaker.pl. Pozdrawiam i powodzenia! :)
OdpowiedzUsuń